czwartek, 11 września 2014

Grzybówka z podgrzybków.


Dwa albo trzy tygodnie temu był niesamowity wysyp grzybów. Przez kilka dni po ich zebraniu musiałam je przerabiać, przerabiać i jeszcze raz przerabiać. Pisałam już o tym, że mnóstwo grzybów ususzyłam, zrobiłam również grzybki marynowane, tartę z podgrzybkami, zabrałam Was również na spacer po moim lesie. :) Teraz czas na zupę grzybową. Pół na pół z grzybów świeżych i suszonych - pychota!


Składniki:
2-3 marchewki
1 pietruszka
1/4 małego selera
2 duże ziemniaki
1 cebula
1-2 ząbki czosnku
10 podgrzybków świeżych
10 podgrzybków suszonych
1 łyżka jogurtu naturalnego (dla osób, które nie muszą dbać o linię polecam łyżkę śmietanki 30%, mniam!)
natka pietruszki
ziele angielskie
liście laurowe
pieprz w ziarnach
sól
olej

Warzywa myjmy i obieramy. Marchewkę, pietruszkę, seler i ziemniaki kroimy w grubą kostkę. Cebulę i czosnek w drobną kosteczkę. W garnku rozgrzewamy 1-2 łyżki oleju, gdy olej się rozgrzeje wrzucamy cebulę i czosnek, cały czas mieszamy do momentu aż cebula się zeszkli. Następnie dorzucamy marchewkę, pietruszkę, selera - podsmażamy jeszcze przez 2 min. Zalewamy 2-2,5l wody. Wrzucamy 2-3 listki laurowe, 3-4 ziela angielskie, 5 ziaren pieprzu, 2-3 szczypty soli. Dorzucamy grzyby suszone. Całość gotujemy 15 min następnie dorzucamy świeże grzyby i gotujemy kolejne 15 min.

Podajemy zupę z jogurtem lub śmietaną posypaną drobno pokrojoną natką pietruszki.

Smacznego!

1 komentarz: